TB
Jakie znacie dowcipy? Niech każdy napisze jeden, potem pisze następna osoba. I tak w kółko. Jak odrazu się napisze wszystkie kawały jakie się zna, to temat ucichnie, a tego nie chcemy prawda? Więc ja zaczynam.
Kolejka w aptece. Pierwszy pan płaci 100zł, drugi 120 trzei 200. Panowie się wkurzyli i zapytali dlaczego płacą różne sumy, jak mają na recepcoie wszyscy to samo napisane.ccnwcmjdmcccc. Farmacełta przyznał się, że to specjalny szyfr ustalony z nim przez lekarza. Ale farmacełta nie chciał powiedzieć co szyfr oznacza. Przyparty do mury wytłumaczył to jednak. ,, Cześć Czesiek nie wiem co mu jest daj mu co chcesz cześć Czesiek" TEraz czas na następny dowcip
Offline
Hi hi hi fajny kawał
To ja daję następny :
Środek nocy. Długi dzwonek do drzwi.
- Kto tam?
- Policja.
- Ale nikogo w domu nie ma!
- A kto odpowiada?
- Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.
- A światło dlaczego się pali?
- No dobra, już gaszę.
Offline
TB
Dobre.
Hrabia pyta jana. Janie czy cytryna ma nóżki?Jan odpowiada, że nie. Hrabia nato: o rany! znów wycisnołem kanaka to herbaty.
Offline
he he
To teraz ja :
W przedziale kolejowym jedzie mama z synkiem i jakiś facet.
- Proszę pana, czy ma pan żonę? - pyta synek faceta.
- Nie, nie mam.
- A ma pan samochód?
- Mam
- A dużo pan zarabia?
- Dużo
- Mamoooooo o co go miałem jeszcze zapytać?
Offline
TB
Jasiu puścił bąka w klasie i pani wyrzuciła go za dzwi. Jasiu chodzi po korytarzu i mówi sobie pod nosem ,, gdzie tu logika? Gdzie tu logika?" spotkał go derektor i pyta dlaczego Jasiu nie niest na lekcji. Jasiu powiedział, że puścił bąka i pani go wyrzuciła i on się zastanawia gdzie tu logika, bo on wyszedł z klasy, a oni siędzą w tym smrodzie.
Offline